Jump to content
Sign in to follow this  
You need to play a total of 30 battles to post in this section.
Marcin_Kasperski

[IV] Myōgi

163 comments in this topic

Recommended Posts

Beta Tester
620 posts
1,539 battles

Strasznie mnie męczy gra tym czymś. nie chodzi o ilość artylerii i jej rozmieszczenie, ale o celność tych dział, jest po prostu żałosna, często gęsto trafiają się obramowania - pare pocisków z jednej salwy pada przed parę za  a w cel nic. Nie mogę się doczekać końca - grind bez premki jest jednak dość uciążliwy.

Na pocieszenie jako tzw wyjątek od reguły powiem że wczoraj wygrałem pojedynek z dwoma Clevlendami. Fakt byli to jedni z najbardziej nieogarniających graczy jakich spotkałem ale zawsze - nie radzili sobie zupełnie ze strzelaniem do mnie jak tańczyłem na linii. Sam nie mogłem uwierzyć jak ich posłałem na dno, ale to niestety jak pisałem  wyjątek a nie reguła.

Najlepsza taktyka moim zdaniem to rufą do wroga i trzymanie dystansu.

Co ciekawe po wymaksowaniu AA coś potrafi zestrzelić ale za bardzo jednak bym na tym nie polegał.

Podsumowując raczej ciężki kawałek chleba.

 

Nie potrafi nic zestrzelić.

Moim zdaniem też wielka porażka, Kongo jest już dużo przyjemniejszy.

Nie potrafiłem tym grać za cholerę.

Edited by IwonTheInternet

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
3 posts
1,169 battles

Okręt masakra! Norma to strzały za 1000, o ile wejdzie. Przy strzale jedną baterią w 80% jeden pocisk leci za a drugi przed cel. Taka sytuacja: Burta w burtę z Furutaką, 6-7km, jedna salwa ze wszystkich baterii - trzy weszły za łącznie 2000dmg, druga salwa - 1000dmg, potem utonąłem. To ma być pancernik??? To jest jakaś popierdułka! Średni dmg praktycznie mam taki sam na StLuisie!!

  • Cool 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
27 posts
2,050 battles

Mysle że tym "okretem" trzeba płynać w zwarcie i liczyć na to ile sie ustrzeli tyle będzie. Na max dystansie 0% celności wiadomo żeraczej na randomie nie ma co na wsparcie liczyć. Nadrabia HP jedynie co moze przy dobrym losowaniu jakoś momóc.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
52 posts
884 battles

Dzisiaj go skończyłem i mogę się pokusić o podsumowanie. Ten okręt to de facto krążownik liniowy, a nie stricte pancernik- długi i smukły kadłub, silne maszyny i duża szybkość kosztem opancerzenia i nieco słabszego uzbrojenia- i należy o tym pamiętać. W walce burta w burtę bez dwóch zdań jest gorszy od swojego odpowiednika w drzewku amerykańskim, ale nadrabia wszechstronnością- może wspierać ogniem krążowniki, zmieniać pozycje w czasie bitwy, reagować na bieżący rozwój wydarzeń. W klasycznym pancerniku(np Wyomingu)- wolnej, twardej puszce, najeżonej działami- nie mamy takiego komfortu. Tam musimy myśleć kilka ruchów do przodu, bo jak już popłyniemy, nie zdążymy zwrócić. Kiedy np pada flanka, to Myogi ma duże szanse na ucieczkę, Wyoming albo zwycięży, albo zostanie pożarty. Trzeba pamiętać o tym,że okręty tej klasy (BC) nie miały walczyć burta w burtę z pancernikami, tylko zwalczać rajderów, wspierać ogniem swych dział zespoły krążowników(czyli pełnić rolę liderów, dokładnie jak niszczyciele typu Grom we flotyllach niszczycieli), w bitwach okrętów liniowych stawiać kreskę nad T, wykorzystując dużą szybkość. Tak trzeba używać ten okręt i mnie jego uniwersalność przypadła do gustu. Wrażenie psuje tylko celność- jest nieprzewidywalna- raz wchodzą 3 cytadele jedną salwą, a dziesięć razy pięknie mierzona salwa przechodzi nad okrętem. To pewnie wynika z tego, że w czasie I WŚ centralne systemy kierowania ogniem były jeszcze w powijakach i łagodnie mówiąc, daleko im było do doskonałości. W każdym razie- mi się nim dobrze grało(mimo że nie miałem na nim jakiś świetnych wyników), mam nadzieję,że świeżo nabyty następca w drzewku  posiada jego zalety, a wady odziedziczył w mniejszym stopniu(w Kongo od razu założyłem moduł poprawiający celność).

Edited by polskiowczarek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
21 posts
2,699 battles

Prędkośc może być,celność dział pozostawia wiele do życzenia.Jedna wielka porażka.Nawet jak ja stoję i przeciwnik to trudno trafić,pociski rozlatują się jak odłamki z granatu po eksplozji.Bawięsię tą kupą żelastwa tylko dlatego by spróbować jak gra się lotniskowcem.W dodatku zero pelotek,.

Share this post


Link to post
Share on other sites
[AKI]
Players
4,186 posts
7,795 battles

Okropny okręt ,ale New Mexico się zdziwił jak go trafiłem za 10k dmg :trollface:

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
52 posts
884 battles

Okropny okręt ,ale New Mexico się zdziwił jak go trafiłem za 10k dmg :trollface:

 

W ostatnich bitwach tym okrętem(przed sprzedaniem) nauczyłem się celować i trafiałem cytadele dość regularnie. Najskuteczniejsze salwy to zdjęcie Omahy od 100% do 0 na raz(gość się musiał zdziwić, bo mnie gonił i liczył na łatwy frag:ohmy:), zdjęcie South Caroliny z 60 % do 0 na raz. Okręt ma to do siebie,że gracze w amerykańskich krążownikach go lekceważą i idą na nas pewniaka, dlatego większość moich fragów to były Omahy i Phoenixy... Dobrze wymierzona salwa potrafi też skutecznie ostudzić zapędy Clevelanda. Jakkolwiek faktem jest,że często pociski nie lecą tam, gdzie trzeba. Jeszcze jedna zaleta Myogiego- jest bardzo zwrotny i ma  szybszą reakcję na ster niż Kongo, co ułatwia unikanie ataków torpedowych.  Co do opelotki- ma lepszą niż Wyoming.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sailing Hamster
1,491 posts
2,145 battles

\ Co do opelotki- ma lepszą niż Wyoming.

 

tak czy owak, oba nie mają AA ;) a Wyoming ma znacznie większy firepower...

Share this post


Link to post
Share on other sites
[FSO]
Players
44 posts
16,748 battles

 

Żadne ;p wymęczyć i sprzedać. Szkoda kasy.

 

heh :D skoro tak będę pływał "surowym", ale jakby komuś wpadł jakiś pomysł to będę śledził wątek :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
[-T3C-]
Beta Tester
731 posts
8,555 battles

@up

Modyfikacja głównej baterii ( Main Battery Modification 1 )

Modyfikacja systemu kontroli uszkodzeń ( Damage Control System Modification 1 )

 

Jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie, a inne nie moduły nie dają zbyt dużo. Te modyfikacje są naprawdę bardzo tanie, a na Myogi trochę czasu spędzimy nim opracujemy Hosho i Kongo, więc polecam je założyć. 

  • Cool 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
[FSO]
Players
44 posts
16,748 battles

@up

Modyfikacja głównej baterii ( Main Battery Modification 1 )

Modyfikacja systemu kontroli uszkodzeń ( Damage Control System Modification 1 )

 

Jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie, a inne nie moduły nie dają zbyt dużo. Te modyfikacje są naprawdę bardzo tanie, a na Myogi trochę czasu spędzimy nim opracujemy Hosho i Kongo, więc polecam je założyć.

 

dzięki :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Weekend Tester
877 posts

...a rozrzut taki, że na 6 pestek może ze 2 trafiłbym z 14km w 3 pancerniki stojące obok siebie.

niewiele mi już brakuje i pozbywam się tego g...na zwanego pancernikiem, którego każdy krążownik leje bezkarnie.

  • Cool 2

Share this post


Link to post
Share on other sites
[-T3C-]
Beta Tester
731 posts
8,555 battles

Minuta ciszy.

 

Z jakichś nie do końca znanych mi powodów wpadł mi dzień premki. Jako, że mamy gwiazdki x3 to ubrałem flagi i postanowiłem zbić gwiazdkę z tego niezbyt lubianego przeze mnie okrętu. A przynajmniej tak o nim myślałem. Ten okręt to największy szajs jakim grałem. Biorąc pod uwagę, że jeszcze jedną aktualizację temu rzucało go nawet na VII tiery - rozgrzeszam oficjalnie wszystkich ludzi, którzy zakładali tematy z gatunku "nerf CV" i "pancerniki = chłopcy do bicia". Powtórki z gier Myogi można spokojnie wysyłać do serii "zagrajmy w crapa". A jak już o "zagrajmy w crapa" mowa - ten kto poczynił ten okręt powinien zap******ać na galerze - naparzanej przez Langleye, Isokaze, Minekaze, Omahy, Murmański, Kumy... właściwie kuźwa przez cokolwiek. Każdy okręt, który spotkamy w bitwie jest w stanie rozjechać Myogi. Jedynie Furutaki rozumieją jak to jest być najbardziej ch****ym okrętem w bitwie i pozwalają nabić trochę dmg. Krążowniki i Niszczyciele na bezczela podpływają sobie ustawieni dziobem do naszych dział - bo co im możemy zrobić przy takim rozrzucie z 6 luf? A jak przymierzają się do torpedowania to nie bardzo można coś z tym zrobić, bo zwrotność jest tragiczna. 

 

Już chyba rozumiem co jest przyczyną tego, że lotniskowce opracowuje się z pancerników - każdy kto przeszedł Myogi otrzymuje w nagrodę Hosho - może się teraz wyżyć na tym shitboxie bombowcami torpedowymi. Możecie sobie pisać, że jestem warzywem, nie wyczułem tego okrętu, przyjąłem złą taktykę... A gónwo mnie to obchodzi - gra ma sprawiać rozrywkę, a nawet z Furutaką nie mordowałem się tak jak z tym kasztanem. To jest do wuja pana IV tier! Jestem graczem, który staty ma jakie ma - każdy widzi w sygnaturce. Trochę pograłem w CBT, na bitwach z botami opracowałem najlepszy kadłub i napęd, wrzuciłem kamuflaż, modyfikacje i materiały eksploatacyjne za kredyty. Głupim IV tierem powinienem wymiatać noobów z powierzchni oceanu - być jak sealclubber, czy inny [edited], a czułem się jak, jak... chłopiec do bicia? 

 

Ten okręt może nie byłby taki zły - na dystansie 10km i krótszym jest naprawdę świetny w pojedynkach artyleryjskich pancerników. Problemem jest gameplay sam w sobie. Pancerniki na tych tierach to raczej mniejszość, a podejście do nich na dystans 10km bywa niemożliwe, bo trzeba się przedrzeć przez spam HE z krążowników i torped niszczycieli/lotniskowców, a do walki z nimi Myogi się zwyczajnie nie nadaje. No chyba, że przeciwnik bardzo chce, żebyśmy go utłukli.  

  • Cool 3

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
42 posts
5,378 battles

Gówno w najlepszym wydaniu od WG, tym SiHTem żeby zrobić gwiazdkę włączam grę ustawiam auto pilota i wychodzę z gry szkoda nerwów i czasu na granie 15 tym gównem od WG i jeszcze do tego ich pi@#$%*&ny magiczny MM

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
3 posts
527 battles

Hej

Czy to możliwe żebym zadał obrażenia 26335 strzałem z jednej baterii pociskami HE? Aż nie mogłem uwierzyć jak to wczoraj zobaczyłem. Niczym los na loterii:)

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Beta Tester
23 posts
703 battles

Jest to niemożliwe.W porcie najedź kursorem na główne baterie i wyświetlą Ci się statystyki, w tym maksymalne uszkodzenia pociskiem HE.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sailing Hamster
107 posts
4,815 battles

Jeśli fartem pocisk trafi w komorę amunicyjną to jak najbardziej możliwe jest zadanie większych obrażeń niż te podane w statystykach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Players
3 posts
527 battles

Dlatego pytam ale dałbym sobie głowe uciąć, że taka liczba się wyświetliła nad okrętem przeciwnika jak go trafiłem i zniszczyłem. Był to jakiś japoński okręt-chyba Kuma. Szkoda, że nie mam powtórki :/

Share this post


Link to post
Share on other sites
Beta Tester
1,074 posts
1,628 battles

Jak najbardziej możliwe. Można nawet jednym strzałem wysadzić okręt i za 50K itp.

 

Zobacz, tutaj malutka pigułka 155mm ale i okręt miękki. https://www.youtube.com/watch?v=_6fpM7naLRY

Share this post


Link to post
Share on other sites
Weekend Tester
494 posts
2,419 battles

No i mam Myogi :)

Zrobiłem kadłub B i wraz z nim dostałem samolot zwiadowczy.

Z tego, co do tej pory się dowiedziałem, dzięki niemu mogę zwiększyć zasięg dział głównych baterii, prawda?

I teraz moje pytanie z tym związane: czy po wysłaniu samolotu, ten zasięg w trybie snajperskim zwiększa się automatycznie, czy trzeba go dodatkowo aktywować jakimś klawiszem?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sign in to follow this  

×