Wkurzające Mapy

[_Admiral_Nimitz_]

Kolejny płacz temat, mam przynajmniej pewność, że nie najgorszy, który ostatnio pojawił się  na forum.

WAŻNE - gram wyłącznie krążkami, i to szybkimi i z dobrym camo, więc być może na innych okrętach będzie na odwrót.

 

 

0. Epicentrum - wszystkie mapy z epicentrum są mega idiotyczne i z reguły kończą się szybkim rejpem jednej z drużyn. Nie da rady odbijać poszczególnych stref, nie wiadomo, czy ktoś na nich jest, czy nie. Wygrana zależy od tego, czyje DDki szybciej zrushują epicentrum, bo potem trudno je ruszyć.

 

1. Northern Waters - zwłaszcza w trybie epicentrum (Nie znalazłem obrazka). A jest zostawiony sam sobie, B osłonięte z obu stron i tak naprawdę trudno gdziekolwiek wyptowadzić normlane uderzenie. Mapa sprzyja kampie i pływaniu wokół wysepek. Jest to jakiś dziwny mix Crash Zone Alpha i Północy, ale wyłącznie najgorszych stref.

Spoiler

 

2. Ocean

Po prostu idiotyczny pomysł, nie chce mi się nawet tłumaczyć dlaczego xd

 

3. Mountain Range

Przez środkowe pasmo oba capy są pozostawione same sobie. I jest to spoko pomysł na wielu mapach, ale tutaj przez brak normalnych osłon, drużyna, która dostanie spota pierwsza ucieka i płynie na drugą stronę mapy.

Spoiler

 

4. Pętla - kolejna totalnie bezpłciowa mapka

Spoiler

 

A z moich ukochanych mapek - na pierwszym miejscu Nothern Lights (i wariacja North), Hotspot i Trap. Pozwalają na rozwinięcie fajnych strategii i prawie zawsze zapewniają fajną grę.

[MacArthur92]

Najlepsze akcje to mapa dwaj bracia. Hehe. 

[DrTorbix]

Co do Epicentrum jest wyjątek - Trójząb - mapa w stylu  : Ostra jazda w małym Tokio .

Co do reszty się  zgadza .... Takie Łzy Pustyni i robienie z siebie przygłupa na dd który próbuje nie oddać centralnego capa - nieśmiertelna , mistrzowska mapa  WG .

 

Okruchy - kiedyś bajerancka mapa do nawalanki na średnich tierach . Po analizie swoich legendarnych tabelek mózgi z WG stwierdziły , że jest niezbalansowana(!) . Zdecydowano nakazem ,że lekarstwem będzie symetryczny platfus do camperiady na wysokich tierach . Za unicztożenie i  kradzież nazwy przyznaje mózgom order z dwóch zgniłych kartofli . Smacznego....

 

 

 

[ShogunNH]

Bełt. Jak ja widzę to mi się właśnie na bełt zbiera...

[profes79]

Nie rozumiem narzekania na Ocean. Naprawdę. Dopóki grałem to jak mi się trafiała mapa gdzie nie trzeba szukać wysepek, chować się za wysepkami itd. to byłem przeszczęśliwy.

[mickecobra]

Dobry temat, ale u mnie to bez problemu, wkurzają mnie wszystkie prócz "Oceanu" który jest oczywiście jedyną, poprawną mapą dla grania bitew morskich. Tak więc w sumie wywaliłbym wszystkie mapy prócz "Oceanu", ewentualnie zostawiłbym takie gdzie wyspy są gdzieś z boków map dla ozdoby. Dobrym pomysłem jest też wrzucenie wysp tam gdzie kończy się mapa i są linie po jakich ślizgają się cwaniaczki  Jednakże generalnie w losowaniach powinno być 80% "Ocean" i reszta map gdzie są jakieś małe, nieprzeszkadzające wyspy po bokach.

[jarowojna]

10 hours ago, mickecobra said:

Dobry temat, ale u mnie to bez problemu, wkurzają mnie wszystkie prócz "Oceanu" który jest oczywiście jedyną, poprawną mapą dla grania bitew morskich. Tak więc w sumie wywaliłbym wszystkie mapy prócz "Oceanu", ewentualnie zostawiłbym takie gdzie wyspy są gdzieś z boków map dla ozdoby. Dobrym pomysłem jest też wrzucenie wysp tam gdzie kończy się mapa i są linie po jakich ślizgają się cwaniaczki  Jednakże generalnie w losowaniach powinno być 80% "Ocean" i reszta map gdzie są jakieś małe, nieprzeszkadzające wyspy po bokach.

Obserwując poczynania WG w ciągu ostatnich miesięcy, z których jasno wynika, że balans mają kompletnie gdzieś, można coś takiego zrobić  Przecież nie będą się przejmować tym, że takie amerykańskie krążowniki do niewielu rzeczy się w ogóle nadają, gdy brakuje wysepek.

 

A przechodząc do wkurzających mnie map:

1. Haven (nie pamiętam polskiej nazwy) - czyli pełno wysepek na środku mapy, które bardziej przeszkadzają niż pomagają, bo w moim odczuciu częściej utrudniają manewrowanie aniżeli zapewniają jakąkolwiek osłonę.

2. Northern Waters - akurat ta mapa ma potencjał, ale wymaga poprawek lewej strony, gdzie układ wysp jest w ogóle jakiś dziwny, bo kompletnie izolują tę część mapy od reszty. A tryb epicentrum do wywalenia kompletnie - zresztą nie tylko z tej mapy, ale w ogóle z gry.

3. Loop - kolejna mapa, na której wyspy chyba do niczego nie służą. Przeszkadzają, niewiele wnosząc do rozgrywki.

4. Greece - ja tej mapy nie lubię, bo mam odczucie, że mocno preferuje walkę na dystans. Naprawdę trudno na niej grać na blisko, bo trafia się pod ostrzał z każdej strony.

 

Znajdzie się jeszcze parę map, których nie znoszę, gdy gram konkretnymi okrętami. Najczęściej na dobór map narzekam chyba na amerykańskich krążownikach, bo brakuje na nich zasięgu i trzeba korzystać z wysp.

[WojenneGrySzorujaDno]

o ile same mapy mi nie przeszkadzają, o tyle Tryb Epicentrum to osoba myśląca inaczej chyba ma na sumieniu

Ten tryb jest idiotyczny w samym założeniu, a o wygranej decydują dwie rzeczy

1) szybkie i ogarnięte ddki

2) ogarnięta lotnia

dlaczego pubkt 1

ano dlatego ze w 70% zajęcie szybkie środka gwarantuje miękko w gaciach u przeciwnika i bitwa się kończy po 7-8 minutach( rekord 5:39 miałem)

a jeśli do ddków dodamy cv to wogóle legalny gwałt w obie strony

 

według mnie tryb do wywalenia w sposób natychmiastowy

 

[Arothes]

Tryb Epicentrum, nawet nie będę komentował... Do wywalenia. 

Szotrm pojawiający się na początku bitwy czemu ma to służyć? 

Mapa Shards- chyba najbardziej tunelowa i bezsensowna mapa jaka można grać na IX-X. 

Mogli by dodać funkcje rezygnacji z chociaż jednego określonego trybu gry i mapy. 

[mickecobra]

1 hour ago, jarowojna said:

amerykańskie krążowniki do niewielu rzeczy się w ogóle nadają, gdy brakuje wysepek.

Bzdura. Nie raz widziałem Worcester zrobionego pod zasięg jak palił sobie BaBeczki w najlepsze grając na otwartych wodach jak Zao, identyczna sprawa jak Colbert.

To że przeżywalność krążków jest niska wynika tylko i wyłącznie z idiotycznych mechanik cytadel w tej grze. Niedługo perki się zmieniają, zero problemów by to zbalansować razem z milionem pomysłów jak to zrobić, pytanie tylko czy komuś w WG się zechce, czy wolą w zaparte kopiować mechaniki WoTa które totalnie nie sprawdzają się w bitwach między okrętami na morzu. 

[WojenneGrySzorujaDno]

58 minutes ago, mickecobra said:

pytanie tylko czy komuś w WG się zechce, czy wolą w zaparte kopiować mechaniki WoTa które totalnie nie sprawdzają się w bitwach między okrętami na morzu. 

wątpię

 

[HoldMyBeerAndWatch]

Nie wkurzające, nie wkurzające tylko brak jakichkolwiek porad. Gdzie się trzymać, czego unikać, gdzie najlepiej podejść ipt. Niby wszystko na takim np yt jest, ale ja wolę zagrać niż oglądać czyjąś grę i skupiać się tylko na mapce. 

Taka Mountain Range przykładowo, jak lądowałem w lewej górnej ćwiartce to kręciłem się jak za przeproszeniem gówno w przeręblu. Do momentu aż pewien unicum w przypływie totalnej rozpaczy widząc co wyprawiam, poklikał mi co i jak. I muszę przyznać, że i ma to sens i daje efekty, zwłaszcza w bb. Ale widać, nikt nie chce się za bardzo taką wiedzą dzielić, trzeba jakiegoś unicuma 2k+ pr złapać i opić, to może się wygada. 

 

Choć na hasło "opić" to się sami zlecą

[CptChonk]

7 minutes ago, HoldMyBeerAndWatch said:

Choć na hasło "opić" to się sami zlecą

Jestem  Kto polewa ?

[HoldMyBeerAndWatch]

33 minuty temu, CptChonk napisał:

Jestem  Kto polewa ?

Łopanie, Pan nie wiesz na co się piszesz. Mam "metody*" na zdobycie informacji. Nawet kim w KRL je osobiście zakazał.

Owszem polewane będzie do uzyskania satysfakcjonujących informacji. 

Najpierw harnaś stojący otwarty godzinę na słońcu. 

A jak będzie mało to johny walker. Z najtańszą podróbą coli z dyskontu.

 

*nie działają na studentów, w sumie to ich wabią

[_Admiral_Nimitz_]

8 hours ago, HoldMyBeerAndWatch said:

Ale widać, nikt nie chce się za bardzo taką wiedzą dzielić, trzeba jakiegoś unicuma 2k+ pr złapać i opić, to może się wygada. 

No właśnie myślałem, czy nie zrobić tematu z typowymi otwarciami na kilka najlepszych mapek, ale nie wiem czy będzie popyt, bo taktyki tylko na Mino i Smoleńska, czyli bardzo specyficzne krążowniki.

[HoldMyBeerAndWatch]

12 godziny temu, _Admiral_Nimitz_ napisał:

No właśnie myślałem, czy nie zrobić tematu z typowymi otwarciami na kilka najlepszych mapek, ale nie wiem czy będzie popyt, bo taktyki tylko na Mino i Smoleńska, czyli bardzo specyficzne krążowniki.

Nie ma podobnego tematu, to raczej zainteresowanie będzie. Tylko że mino i smolunio? Żeby to nie wyglądało, "zapuść dym i szczelaj". Jak się skończy, chodu za wyspę. 

Gdyby więcej ludzi "z wiedzą", poświęciłoby parę minut to mogłoby wyjść coś ciekawego. Nie jakieś litanie, ot kilka zdań a wielu by pomogli.

[_Admiral_Nimitz_]

9 hours ago, HoldMyBeerAndWatch said:

Żeby to nie wyglądało, "zapuść dym i szczelaj"

Wbrew obiegowej opinii gra w ten sposób kończy się szybkim powrotem do portu xd

[DrTorbix]

Żarty  żartami , ale jeśli ktoś z dobrych graczy podpowie co należy zrobić na  Atlancie jak rzuci na Okinawę po stronie  bez  wysp jako ostatni  ustawiony okręt floty
przy latających  przyjacielach z 8 tieru - byłbym wdzięczny .

Może  ktoś miły   z WG   podpowie jaka jest idea tego żartu ?! Wchodzisz do bitwy i wiesz ,ze jesteś mięsem ?! Ciekawe bo aż  tylu zapłaciło za Atlantę .... Czyżby chcieli masochizmu ?!

 

Ach zapomniałem - przecież  Oni zapłacili za krążownik  przeciwlotniczy( ....  ) - o mapach nie było mowy.

[HoldMyBeerAndWatch]

13 godziny temu, _Admiral_Nimitz_ napisał:

Wbrew obiegowej opinii gra w ten sposób kończy się szybkim powrotem do portu xd

Wbrew obiegowej opinii to też taktyka. Dobrze ustawiony i zadymiony smolunio jest upierdliwy co najmniej jak ten ostatni komar co go ubić przed snem nie możesz. Z resztą ile wytrzyma mino czy smoleńsk w otwartym starciu, to nie kronek czy stalin, że może bułę za  bułą wyłapywać.

11 godzin temu, DrTorbix napisał:

Żarty  żartami , ale jeśli ktoś z dobrych graczy podpowie co należy zrobić na  Atlancie jak rzuci na Okinawę po stronie  bez  wysp jako ostatni  ustawiony okręt floty
przy latających  przyjacielach z 8 tieru - byłbym wdzięczny .

Może  ktoś miły   z WG   podpowie jaka jest idea tego żartu ?! Wchodzisz do bitwy i wiesz ,ze jesteś mięsem ?! Ciekawe bo aż  tylu zapłaciło za Atlantę .... Czyżby chcieli masochizmu ?!

 

Ach zapomniałem - przecież  Oni zapłacili za krążownik  przeciwlotniczy( ....  ) - o mapach nie było mowy.

Atlanta to nie moja bajka, ale zauważyłem że często stoi przy wyspie na capie albo idzie na północ do centralnego capa. Problem z Atlantą, jest taki że to jeden z pierwszych premek i odstaje już od reszty. Ale w ogarniętych rękach, gdy wiesz gdzie się ustawić(a raczej za jaką wyspą) nawet na 9 potrafi krwi napsuć. Ale faktycznie, po pierwszej grze czar prysł, wydawała się bardziej op. Mi poleciała z SK, to mam wywalone czy mocna czy nie, ale za golda to nie wiem czy bym się skusił. 

[RADAMANTHYSEK]

Nie rozumiem dlaczego WG nie chce wprowadzić mechanizmu uwzględniania preferencji użytkownika, podobnego do tego w WOT. Wystarczyłoby pozwolić na wybór jednej mapy i trybu, którego nie chcemy oraz jednej mapy, której prawdopodobieństwo wylosowania wzrośnie o kilka procent. Stosując taki mechanizm uzyskują istotne dane statystyczne, które wiążą wybór mapy z daną klasą i nacją okrętu. Ten "OP" sposób gwarantuje, że nie będzie irytujących sytuacji (np. Atlanta, DM trafiająca na mapę ocean), a każdy mając wybór będzie zadowolony. Dla przykładu należę do grona osób, które uwielbiają mapę ocean, ale mam świadomość, że okrętami niektórych nacji nie da się ugrać na tej dość specyficznej mapie więc wybór preferencji powinien być tu uwzględniany. Osobiście usunąłbym całkowicie mapę "łzy Pustyni" z poronionym do granic możliwości trybem epicentrum. Ktokolwiek  grał na tej mapie, ten wie, że zdecydowanie większość potyczek kończy się gwałtem jednej ze stron, ponieważ układ wysp uniemożliwia zablokowanie cap'a cięższym jednostkom niżeli DD i CL, bez wystawiania się na ostrzał od boku jednej lub drugiej flanki. Ponadto pozycje w których znajdują się okręty radarowe są zbyt oczywiste i ustawione na flanki mapy, co wyklucza ich aktywną grę wewnątrz. Ogółem wygrywa zespół, którego większa ilość graczy na DD/CL jest skłonna mądrze okupować środek epicentrum, zamiast flankować . "Łzy pustyni" obrzydziły mi rankingówki, gdzie wypadała do zarzygania w tandemie z trybem epicentrum...

[HoldMyBeerAndWatch]

3 godziny temu, RADAMANTHYSEK napisał:

Nie rozumiem dlaczego WG nie chce wprowadzić mechanizmu uwzględniania preferencji użytkownika, podobnego do tego w WOT.

W tanki gra więcej ludzi, więc łatwiej dobrać team. Temat wałkowany wiele razy bez odzewu. 

3 godziny temu, RADAMANTHYSEK napisał:

Osobiście usunąłbym całkowicie mapę "łzy Pustyni" z poronionym do granic możliwości trybem epicentrum.

Dużo zależy od teamu, jak się większość wwali na capy i nikt na flankę nie idzie to fakt, kiepsko. No ale to nie wina mapy.

3 godziny temu, RADAMANTHYSEK napisał:

Dla przykładu należę do grona osób, które uwielbiają mapę ocean, ale mam świadomość, że okrętami niektórych nacji nie da się ugrać na tej dość specyficznej mapie więc wybór preferencji powinien być tu uwzględniany.

Każdym się da, ale nie każdym pograsz długo. Ocean powinien być losowany jako co druga mapa, zero kombinowania i kampienia tylko wjazd na pełnej p.... Chyba jedyna mapa, na której historyczna taktyka się sprawdza. Szyk liniowy, zwany potocznie lemming train i skupienie ognia. Zwykle jak mi się team rozlezie po mapie, to pojedynczo padają. Inaczej jest jak widzisz jednego czy dwóch maruderów i nie masz problemu z wybraniem celu, inaczej jak masz tych celów 7-8 i a to ten pokaże burtę, a to ten przyhamuje a jeszcze inny dostanie bułę i na resztkach hp popyrdala. Owszem, są gracze których to nie rusza i wiedzą w co strzelają, ale bądźmy szczerzy to mały odsetek reszta będzie myśleć i wybierać "na nowo" cel. Napisałem to, bo tak na serio nie ma głupich czy wkurzających map. Jest tylko zła taktyka, albo całkowity jej brak. 

A zamiast czarnej listy czy ulubionych map, lepiej by coś zrobili z dobieraniem poziomu graczy, bo mam dość sytuacji gdzie na pierwszy rzut oka widać kto wygra i 9/10 tak się kończy. 

Spoiler

Przykład z wczoraj i akurat tu poziom podobny, ale liczba bitew jakaś taka nierówna, a i moje prawie 8k bitew zawyżyło dodatkowo. Gdy twój team ma 10-15% mniejszy wr, to jaką masz szansę na wygraną?