Gra w statki i reszta

[toman70]

Powiem tak:

Jestem z WG ponad 8 lat i miło było pogrywać, odstresować się, odpocząć po ciężkim dniu pobawić się ale niestety już jest po tym wszystkim!

 

Czołgi popsute na maxa - bitwy 5 min {chore} czyli koniec zabawy i tylko denerwowanie. Pomijając to że większość używa niedozwolonych modów i taki jak ja co brzydzi się tym niestety obrywa od facecików którzy nie mają załogi na czołgu stokowa wieża a do mnie wali bez celowania jak by miał załogę na full i wszystko fioletowe! - BEZ SENSU [ pomijając to że gry WG zrobiło się komercyjne a nie do zabawy!

 

Samoloty - miałem zainstalować ale jak moi koledzy poopowiadali mi co tam się dzieje - zrezygnowałem choć instalka ściągnięta!

 

No i statki - żenada! Na początku fajna zabawy spodobało mi się [ myślę super coś co jeszcze nie zrypane ] i niestety na tierach już od V żenada RNG czyli "random number generator" po Polsku generator liczb losowych {tym popsuli wszystkie gry} dzięki temu umiejętności gracza nie mają tu znaczenia bo celując w np. statek jesteś 100% pewny że wejdzie choć połowa a tu psikus bo RNG robi Cię w tej chwili w balona i nic nie wchodzi. 

Dziś bawiłem się tylko 6 gier w statki bo niestety "NIE MA SENSU SIĘ KOPAĆ Z KONIEM" wszystkie przegrane. Grałem lotniskowcem 6 tier i moje samoloty nie dolatywały do celu bo obrona tego {i tylko tego} statku mnie ścinała za każdym razem i ataki z różnych stron czyli bok, tył i przód. Czy to mądre? Odpowiedzcie sobie sami. Próbowałem krążownikiem no i niestety nawet na full węzłów nie zdążyłem dopłynąć do wyspy by się schować { im wszystko wchodziło a mi praktycznie nic!} rozwalili mnie. Torpedowiec też nic nie dał zajechali mnie i to szybko.

 

Więc chyba skończę zabawę w statki i na pewno nie będę polecał by je zainstalować. Gra polega na zabawie a nie na ciągłym denerwowaniu. Teraz żałuje że wydawałem pieniądze dla WG.

 

Życzę wszystkim 100% trafień i GL & HF.