Jump to content
Forum Shutdown 28/7/2023 Read more... ×

WvWoyna

Players
  • Content Сount

    31
  • Joined

  • Last visited

  • Battles

  • Clan

    [TLFLO]

About WvWoyna

  • Rank
    Able Seaman
  • Insignia

Recent Profile Visitors

543 profile views
  1. WvWoyna

    [★] Edgar

    Raz był w mom teamie. To chyba taki większy Minotaur.
  2. WvWoyna

    [VI] Rahmat

    To jest zdumiewająco dobry okręt. Jest jednak niebywale specyficzny. Doskonale sprawdza się pośród wysp. Jest zwrotny i jest w stanie wymanewrować większego przeciwnika. Dwa razy udało mi się posłać na dno - torpedami - pancernik i krążownik. Za każdym razem strzelałem torpedy zza wyspy. Na otwartych wodach to raczej nie ma szans.
  3. WvWoyna

    [IX] Z-46

    Z-52 robić pod torpedy. Artyleryjsko z tym co ma poradzi sobie. Większy zasięg armat nic nie zmieni. Kąty strzelań przy odległości ponad 12 km są niekorzystne. Coś mogą zdziałać ciężkie pociski PPanc.
  4. WvWoyna

    [IX] Z-46

    Wbrew pozorom układ armat w Z-52 jest lepszy. To jest lepszy niszczyciel niż Z-46.
  5. WvWoyna

    [X] Z-52

    Mam natomiast zastrzeżenie do mocy torped. Na niszczyciel wystarczą dwie. Gorzej z czymś cięższym. Ostatnio okładałem torpedami G. Kurfursta. Dostał ich 10 - w trzech salwach .... i po 9 i 10 ... odpłynął z godnością uznając, że ganianie się z niszczycielem nie ma sensu. Ja zresztą tez nie miałem większej ochoty go prześladować bo zdecydowanie wiedział jak unikać torped.
  6. WvWoyna

    [X] Z-52

    Wbrew pozorom, pomimo znacznych rozmiarów, wcale nie tak łatwo wykryć Z-52. Ten niszczyciel wymaga jednak dużej dyscypliny taktycznej. Kontrolowanie odległości, kontrolowanie szybkości, nie otwieranie ognia przedwcześnie, nie wdawanie się w walkę w sytuacji, gdy można dostać ogień nie od jednego okrętu, ale od kilku. To wprawdzie truizmy, ale przy tym niszczycielu ewentualny jeden błąd może się źle skończyć. Z mego doświadczenia wynika, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do przebiegu pojedynku, należy go przerwać i oddalić się co prędzej.
  7. WvWoyna

    [VIII] Admiral Hipper

    Chodzi chyba o nawodną Kriegsmarine. Ubooty to byli naziści pierwszej klasy - tak jak w Luftwaffe. Mój przyjaciel Niemiec kiedyś zarzucił mi, że nie rozumie jak mogę być wielbicielem nawodnej Kriegsmarine. Na mój argument, że jako Polak to ja decyduje kto jest nazistą, nie był przekonany i odpalił, że ciekawe, czy Bonte, albo Bey byliby tacy honorowi gdyby walczyli na froncie wschodnim.
  8. WvWoyna

    Potyczka

    Rozegrałem tylko trzy starcia, ale to jest na prawdę fajna zabawa!
  9. WvWoyna

    Niszczyciele

    To prawda. Tutaj toczy się zażarty spór pomiędzy mną a chłopcami co to wyobrażają sobie Bóg wie co, a nie rozumieją, że chodzi o grę komputerową. Kolejni dyskutanci z namaszczeniem udzielają mi rad i ganią mnie tak jakby byli co najmniej Nelsonami lub Rodneyami, albo co najmniej Nielsami Juelami albo Michielami de Ruyter i powiedli floty swoich państw w bitwie o samo istnieje. To jest żenujące.
  10. WvWoyna

    [VIII] August von Parseval

    Dobra. Faktycznie torpedy są najlepsze na niszczyciela, ale - kurczę - strasznie je trzeba ganiać po planszy.
  11. WvWoyna

    [VIII] August von Parseval

    Hmmm .... Z jakiej odległości najbliżej uzbrajają się torpedy von Persevala?
  12. WvWoyna

    [VIII] August von Parseval

    Spróbuję, ale jakoś już nie mam serca do von Persevala, tym bardziej że po aktualizacji 0.10. samoloty zaczęły mi wyczyniać dzikie harce.
  13. WvWoyna

    [VIII] August von Parseval

    Na niszczyciele to pozostają chyba tylko rakiety ze szturmowców po wcześniejszym namierzeniu niszczyciela i pozostawieniu nad nim myśliwca - choć i to wychodzi tak sobie - w każdym razie mnie.
  14. WvWoyna

    Niszczyciele

    Sprawdziłem twoje statystyki. Jak na kogoś kto gra 5 lat to jest dramat. Ciekawa sprawa pouczają mnie i najwięcej mają do powiedzenia ci co to grają już wiele lat i nie mogą się niczym pochwalić. Ja gram od 5 miesięcy.
  15. WvWoyna

    Niszczyciele

    Szanowny, gdybyś dokładnie przeczytał mój pierwszy wpis to wiedziałbyś, że o takiej właśnie sytuacji pisałem. W pierwszej fazie bitwy, w trakcie melee' może się zdarzyć w zasadzie wszystko, włączenie - a przede wszystkim - z przypadkowym trafieniem torpedą wystrzeloną na oślep.
×